Na co frankowicze mogą realnie liczyć?

Na co frankowicze mogą realnie liczyć?

Kredyt we frankach kancelaria zazwyczaj traktuje jako wielkie bezprawie i oferuje swoim klientom, że będzie interweniować w ich imieniu. Brzmi to wspaniale i pomoc frankowiczom kancelaria maluje w naprawdę różowych barwach, ale jak wygląda to w praktyce? Na jakie konkrety może liczyć osoba, która cały czas spłaca kredyt frankowy?

Kredyty frankowe są do unieważnienia

Najważniejsze jest to, że kredyty frankowe należy unieważniać. Jest to istotne, ponieważ czasami banki oferują różnego rodzaju ugody, które jednak praktycznie nigdy nie są w interesie klienta. Ugoda uznaje bowiem, że kredyt był prawidłowy, a potem został zmieniony.

W unieważnieniu chodzi o to, by pokazać, że żadnej umowy tak naprawdę nie było, złożone podpisy składane były z wadą prawną, a cała dotychczasowa relacja klienta z bankiem tak naprawdę trwała bez żadnej podstawy prawnej. Dlaczego kancelaria prawna frankowicze tak rozwiązuje?

Rozliczamy się i zapominamy

Takie podejście nie jest przypadkowe. Kredyt frankowy kancelaria unieważnia, by nie tylko wszelkie zapłacone bankowi pieniądze tytułem różnych kosztów i opłat były zwrócone, ale też dlatego, by nie można było dokonywać dowolnego przeliczenia zadłużenia. To jest właśnie największy problem.

Z powodu tego, że kredyt denominowany był we frankach, wiele osób nagle miało 2-3 razy więcej do spłacenia. Po unieważnieniu umowy kredytobiorcy muszą oczywiście oddać wszystkie pieniądze, które od banku otrzymali, ale oddają realnie tyle, ile dostali. Sto złotych w kieszeni to sto złotych do oddania. Ta zmiana, nawet jeśli bank zażąda innych odsetek lub opłat za korzystanie z kapitału, zupełnie zmieni sytuację kredytobiorców.